Właśnie zaczęliście pracę nad nowym projektem i chcielibyście mieć przejrzystą historię w gicie. Tymczasem przy piątym czy szóstym commicie okazuje się, że jeśli ta historia ma być tak ładna jakbyście chcieli trzeba zmienić pierwszy commit.
Właśnie zaczęliście pracę nad nowym projektem i chcielibyście mieć przejrzystą historię w gicie. Tymczasem przy piątym czy szóstym commicie okazuje się, że jeśli ta historia ma być tak ładna jakbyście chcieli trzeba zmienić pierwszy commit.
Czy zdarzyło Wam się kiedyś użyć git push --force
w sytuacji w której zdecydowanie nie powinniście tego robić? I przez nieuwagę nadpisaliście branch kolegi/koleżanki albo mastera?
Fantastycznie było kolejny raz udać się na konferencję Boiling Frogs do Wrocławia 19 marca. I to na dodatek offline!
Dwa lata temu odbyła się pierwsza edycja konferencji DynamIT. Mieliście okazję przeczytać o niej tutaj. Rok temu “nie było niczego”, ale na szczęście w tym roku wydarzenie wróciło.
Weźmy taką sytuację – wysłaliście swój kod do review a tam koledzy zgłaszają poprawki. Ot codzienność. Wrzucacie zatem poprawki w kolejny commit, powiedzmy pod nazwą “Fixes in relation to the code review” a później jeszcze drugi trzeci, bo poprawek jest więcej. Każdy zbiór poprawek wrzucacie w osobnym commicie aby było czytelniej – nie żadne tam amendy.