Shopping Advisor – co dalej #dajsiepoznac

Droga

Dziś ostatni dzień konkursu Daj się poznać a ja nadal tu jestem! Napisanie “wygrałam, bo dotarłam aż tutaj” jest dość banalne, ale nie mogę się powstrzymać! Wygrałam! 🙂 Bardzo się cieszę, że przez 3 miesiące udało mi się zmobilizować siebie na tyle, by bez względu na wszystko nie porzucać pracy nad aplikacją.

Nie ukrywam, iż na początku drogi obawiałam się kilku rzeczy.

Pierwsze i najważniejsze, co zaprzątało moją głowę, to myśl, że pomysł na aplikację jest głupi i nikt nigdy nie będzie chciał tego używać. No cóż – czy ktoś będzie chciał tego docelowo używać, to się okaże, ale sam pomysł został bardzo dobrze przyjęty i otrzymałam wiele głosów wsparcia za które bardzo dziękuję, gdyż napędzały mnie bardzo pozytywnie do pracy nad Shopping Advisor.

Kolejna rzecz – miałam pisać w Javie (ja, zatwardziały dotnetowiec od dziesięciu lat) a na dodatek miałam jeszcze pokazywać ludziom ten kod. O rany! Myślałam sobie, że jak tylko ktoś to zobaczy to objedzie mnie z góry na dół, że co ja tam nakodziłam. Tak się jednak nie stało. Jednak nie mam złudzeń – pewnie po prostu nikt się w ten kod aż tak bardzo nie zgłębiał, bo idealny na pewno nie jest:)

Ostatnia rzecz – trzy miesiące kodowania, trzy miesiące blogowania dwa razy w tygodniu. Jak, kiedy, o czym pisać i kto to w ogóle będzie chciał czytać? Owszem, bywały ciężkie tygodnie, kiedy to ciężko mi było jakoś zebrać myśli i opisać to nad czym pracuję. Z pracą też bywało różnie – bo nieraz cały tydzień miałam tak bardzo zajęty, że trzeba było nadrobić w weekend. Jednak praca nad własną aplikacją to zawsze duża satysfakcja.  Jak się okazało znaleźli się też czytelnicy:) Więc i było dla kogo pisać z czego bardzo się cieszę.

Co dalej?

Jeśli napiszę to publicznie, to będę musiała się tego trzymać, więc napiszę:) Planuję oczywiście dalszą pracę nad aplikacją, ponieważ bardzo niewiele jej brakuje do tego co chciałam osiągnąć i skoro zaszłam już tak daleko nie wyobrażam sobie jej porzucenia. Czekają mnie na pewno:

  • Dokończenie wizarda
  • Dopisanie brakujących testów do zmian, które ostatnio zrobiłam
  • Stworzenie filmiku, który umożliwi użytkownikom zapoznanie się z możliwościami
  • Stworzenie dwóch wersji językowych – na początek polskiej i angielskiej

To jest taki stan, jaki chciałabym osiągnąć przed wrzuceniem aplikacji do Google Play. Jeśli natomiast chodzi o pisanie bloga w związku z aplikacją, to myślę, że chciałabym ograniczyć się do jednego posta na tydzień lub dwa.

Czego się nauczyłam przez te trzy miesiące?

Oczywiście oprócz wiedzy w zakresie Android Studio i Javy zdobyłam też dość przydatną wiedzę o sobie – że jak chcę to mogę – potrafiłam bez problemu zmienić technologię i czuć się w niej dobrze. Co więcej – okazało się, że moje pomysły nie są takie głupie jak mi się czasem wydaje, że sama z siebie potrafię być skrupulatna, systematyczna i wytrwała. Tą ostatnią cechę ćwiczyłam już kiedyś na troszkę innym projekcie – również z sukcesem.
Kolejna rzecz, która wydarzyła się dzięki konkursowi, to wiele nowych blogów a tym samym osób zwróciło moją uwagę w internecie. Co więcej – społeczność jaka powstała wokół Daj się poznać uświadomiła mi jak wielu jest pasjonatów i jak wielu osobom się “chce”. Nie przestaje mnie to zadziwiać i napawa swego rodzaju dumą, że mam taki a nie inny zawód, gdzie jest tyle ambitnych i interesujących osób z którymi można się spotkać na różnego rodzaju wydarzeniach i konferencjach.

Wielkie podziękowania dla Maćka za zorganizowanie konkursu Daj się poznać, ponieważ była to jedna z najbardziej mobilizujących rzeczy jakie mi się ostatnio przytrafiły. Gdybym nie wzięła udziału, to mój projekt nadal by płakał w szufladzie wołając o moją uwagę:)

You might also like